BRAD KRONEN • „MIŁOŚĆ ZAPISANA W GWIAZDACH”


Jakimi kryteriami kierujemy się, gdy próbujemy odnaleźć miłość życia? Niektórzy z nas spoglądają w gwiazdy i to za ich pomocą chcą uzyskać potwierdzenie słuszności swych wyborów. Ile tajemnic zostało zapisanych w kosmosie? Ile jeszcze czeka na odkrycie?

Brad Kronen od ćwierć wieku profesjonalnie zajmuje się astrologią. Z wykształcenia jest psychologiem, mieszka w Los Angeles. Jego klientami są celebryci, którym stawia karty, nakreśla horoskopy, opowiadając o wielu aspektach życia. Kronen postanowił napisać książkę, swoisty wstęp do przygody z astrologią, dla każdego. Skupia się w niej na zagadnieniu będącym siłą napędową świata, czyli miłości. Znaki zodiaku fascynują od dawna. Przypisane im cechy mają określać nasze charaktery, łączyć nas z innymi albo doradzać, których osób lepiej unikać. Zagadnienie ewoluowało przez wieki, dzisiaj docierając poprzez telewizję, Internet, po prostu też literaturę. Autor zebrał najważniejsze informacje i okrasił je świetnym dowcipem, dzięki czemu są znakomicie przyswajalne, z pewnością zachęcą do dalszych poszukiwań…


Wszyscy potrzebujemy odrobiny magii. Nie musimy wierzyć w skuteczność horoskopów i ślep w nie brnąć, ale dostarczają rozrywki. Tym większe zaskoczenie, gdy przynajmniej częściowo mają pokrycie w rzeczywistości. Sama, nie ukrywam, czerpię z tego jakąś radość, od czasu do czasu. Uważam, że każdy sposób zdobywania wiedzy jest dobry, może w przyszłości się przydać. Postanowiłam sięgnąć po książkę autorstwa Brada Kronena. Słyszałam o nim dużo pozytywów, stąd kredyt zaufania. Zaczynając lekturę, nie miałam specjalnych oczekiwań. Tak szczerze, to trudno było mi się na cokolwiek nastawić. O dziwo, spotkało mnie sporo niezłej zabawy. Muszę pochwalić wydawnictwo za pomysł na okładkę, bo namawia do czytania, nie jest kiczowata, co często zdarza się w przypadku publikacji o takiej tematyce. Ładnie się prezentuje, bardzo estetycznie, bez przesadnej feerii barw.


Tę pozycję najlepiej traktować w kategorii ciekawostki. Początkowo zdziwił mnie gabaryt, bo wydawało mi się, że wszystko da się opisać na ledwo kilkudziesięciu kartkach. Mimo tego, całość czyta się naprawdę szybko i lekko. Oraz przyjemnie. Kronen „przemycił” kilka informacji ocierających się o astronomię, historię, mitologię. Ten zabieg dość mocno zaskoczył. Przyznam, że chciałabym, aby Brad poświęcił kolejną publikację tej bardziej naukowej stronie wróżbiarstwa. Sądzę, iż ma ku temu odpowiedni potencjał, a cały dział go interesuje. „Miłość zapisana w gwiazdach” została porządnie skonstruowana, trudno znaleźć jakieś większe minusy, a poszerzanie horyzontów zawsze jest wskazane.

Każdy Byk  powinien mieć świadomość negatywnego wpływu, jaki rzeczy materialne mogą wywierać na niego jako jednostkę, ale kiedy romantyczny związek stworzą dwa Byki, pokusa posiadania większych, lepszych i porządniejszych rzeczy może stać się siłą obezwładniającą, potężniejszą od obu partnerów, jeżeli nie będą jej kontrolować. Związki pomiędzy dwiema osobami urodzonymi w tym samym znaku nie należą do najłatwiejszych. W niektórych przypadkach powody są jasne.

Książka, zgodnie z tytułem, krąży wokół uczuć romantycznych i udanych związków, ale zawarte w środku porady można podpiąć też pod przyjaźń, relacje z szefem lub członkiem rodziny. Ta uniwersalność to bardzo przydatna cecha, zwłaszcza podczas dowolnej interpretacji danych połączeń. Największy atut to, w mej opinii, styl Kronena. Wiele razy skłonił mnie do uśmiechu swoimi sarkastycznymi uwagami. Komentuje w zabawny sposób, nie siląc na wydumaną atmosferę pełną niezrozumiałej grozy. To sprawiło, że odnosiłam wrażenie, iż rozmawiam z dobrym znajomym, który chce uchylić rąbka tajemnicy. Świetnym człowiekiem.

Jestem zadowolona, że autor podkreślił ważną kwestię — każdy związek może być szczęśliwy lub stać kompletną katastrofą, bez względu na układ gwiazd. Przecież ostateczne wybory tworzymy my sami, kowale swego losu, mamy na niego wpływ. Ta publikacja przede wszystkim skłania do paru przemyśleń na temat własnego charakteru, zastanowienia się nad nim. Pukałam się w czoło wyczytując wady mojego zodiaku, ale po głębszym namyśle znalazłam w tym trochę prawdy. Ciekawym pomysłem na jesienny wieczór jest przeglądanie książki w większym gronie. Usiąść w kółku, przy herbacie i cieście, podyskutować o naszych podobieństwach oraz różnicach. Gwarantuję, sporo się o sobie dowiecie!

„Miłość zapisana w gwiazdach” to interesująco napisana książka, która dobrze nadaje się na prezent dla bliskich. Oczywiście, musimy pamiętać, że mimo wróżb, choćby zgodnych z rzeczywistością, jesteśmy indywidualnościami, więc należy tę pozycję czytać z lekkim przymrużeniem oka. Sądzę. iż Brad Kronen w istocie posiada dużą wiedzę w dziedzinie astrologii, toteż obiecuję, iż nie trafimy w jego publikacji na „bajeczki”. Naprawdę przyjemna lektura!

Panna jest w stanie wykonywać tylko jedną czynność naraz, ale prawdopodobnie zabierze jej to więcej czasu, ponieważ dla astrologicznego znaku, zaprojektowanego do żonglowania naprawdę znaczną liczbą zadań w tym samym czasie, ta mało dynamiczna alternatywa wydaje się czystą mordęgą. Pomijając prastare studnie, starsze od samego świata, uzupełniającą się dynamikę żywiołów ziemi i wody można także porównać do czegoś znacznie bardziej współczesnego i konkretnego: tamy na rzece.


AUTOR • BRAD KRONEN
TYTUŁ • „MIŁOŚĆ ZAPISANA W GWIAZDACH”
LICZBA STRON • 448
WYDAWNICTWO • KOBIECE
ISBN • 978-83-65442-50-5

DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU KOBIECE ZA UDOSTĘPNIENIE EGZEMPLARZA RECENZYJNEGO!


CHCECIE PRZECZYTAĆ RECENZJĘ RAZ JESZCZE?

2 komentarze: