ADAM WIDERSKI • „ODWYK”


Szpitale, kliniki, czyli miejsca, gdzie powinniśmy czuć się bezpiecznie, będąc pod dobrą i fachową opieką. Jednak nasze spojrzenie może ulec diametralnej zmianie, gdy zacznie grasować morderca… Kim jest, dlaczego atakuje? Czy zostanie złapany, zanim znowu nadejdzie?

Łódź, środek lata, upał i tylko pozorny spokój. W renomowanej klinice leczenia uzależnień zostają znalezione zmasakrowane nagie zwłoki. Ofiarą zabójcy pada jeden z pacjentów. Ale to nie ostatnia zbrodnia psychopaty. Sprawę prowadzi czwarty komisariat w Łodzi na czele z inspektorem Ryszardem Walskim. Cel jest prosty — złapać sprawcę, zanim dojdzie do kolejnego brutalnego morderstwa. Ale morderca cały czas jest krok przed policjantami. Zostawia za sobą ślady, lecz reguły tej przerażającej gry zna tylko on.

Kim jest zabójca?

Dlaczego wybiera na swoje ofiary ludzi uzależnionych i związanych z półświatkiem narkotykowym?

Co oznaczają symbole, które zostawia przy zwłokach?

Jaki ma cel i czy uda mu się go osiągnąć?

Odpowiadając na te i inne pytania, autor trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony!

Powieść Adama Widerskiego to książka o zbrodni, miłości, kłamstwie, układach prominentów i wielkiej tajemnicy. Przede wszystkim jednak o trudnej przeszłości, która często nie pozwala o sobie zapomnieć.
____________________

Ostatnie miesiące obfitują w sporo udanych debiutów. Cieszę się, że wiele osób uzyskało możliwość podzielenia się ze światem swoim talentem, iż zdecydowali się pokazać swoją twórczość. Dzisiaj chciałabym wspomnieć o pierwszej powieści Adama Widerskiego, mojego „kolegi po fachu”, autora bloga poświęconego recenzjom. Trzymałam kciuki od momentu, gdy tylko dowiedziałam się o dacie premiery. I, uwaga, warto czekać! Moja sympatia do człowieka nie ma tu znaczenia, podchodzę do tematu tak obiektywnie, jak mogę. Thrillery oraz kryminały dopiero od niedawna zaczęły mnie w pewnym stopniu interesować, choć, przyznaję, ciągle się ich „uczę”. To wada z zaletą, ponieważ stawiam dość wysoko poprzeczkę. Podobnie było również w tym przypadku — szybko się nudzę, jeśli dana pozycja bywa schematyczna. Na szczęście, Adam Widerski uniknął tego typu problemów. Jego powieść naprawdę wciąga bez reszty.


To opasły tom, gabaryty początkowo mogą przerazić. Lecz gwarantuję, że z tą książką trudno wpaść w monotonię. Autor nie zapycha stron zbędnymi dialogami, są wyważone, łącznie z opisami. Bardzo ciekawe wydały mi się analizy zbrodni, właściwie razem z bohaterami prowadzimy śledztwo. Taki zabieg pomaga lepiej wczuć się w akcję, niepokojącą, wzbudzającą lekką grozę. Fabuła trzyma w napięciu, ciężko natychmiastowo odgadnąć motywy danych postaci, nic nie jest oczywiste. Owszem, przed lekturą obawiałam się szablonowości. Jednak całość wypada dosyć oryginalnie, zwłaszcza z porządnym wykonaniem. Pytania rodzą pytania, aż do interesującego finału.

Sam język jest surowy, ale też prosty, dzięki czemu książkę czyta się szybko. Świetnie, gdyż człowieka nachodzi chęć, aby jak najprędzej dowiedzieć się prawdy. Dlatego sądzę, iż dużo osób zarwie noc, na tę powieść warto poświęcić weekend! A mamy do czynienia z fabułą ciekawą, w równocześnie trudną. „Odwyk” — tytuł nie dotyczy wyłącznie kliniki uzależnień, lecz także uzależnienia ogółem. Jego wpływu na dzieciństwo oraz późniejszą dorosłość. Mnóstwo w tym wszystkim psychologii, co bardzo lubię w kryminałach i thrillerach.

Autor przedstawia całą gamę bohaterów. Komisarz Piotr Krzyski wydaje mi się najbardziej fascynujący. Dobrze skonstruowany charakter, z mroczną przeszłością. Jego historia należy do mocnych punktów powieści, łączy z głównym wątkiem, czyli zbrodnią. Łatwo się z Piotrem zżyć, przetrwał tyle tragicznych momentów, zniszczyłyby sporo ludzi. Odbił się od dna, umiał poukładać to, co zostało zniszczone. Z pomocą bliskich, ale miał w sobie ogromną siłę, godną pochwały. Na uwagę zasługuje też fakt, iż akcja dzieje się przede wszystkim w Łodzi. Często tam bywałam, Widerski znakomicie opisuje ciemne uliczki, różne zakątki. Wybór tego miasta jest trafiony w dziesiątkę, abstrahując od stereotypów.

„Odwyk” to książka po którą zdecydowanie powinni sięgnąć miłośnicy dobrych kryminałów, niebanalnych fabuł. Na pewno będę śledziła dalszą karierę Adama Widerskiego, mam nadzieję, że nie spocznie na laurach i wkrótce zauroczy czytelników kolejnymi świetnymi publikacjami. Widzę w jego twórczości potencjał i jeszcze raz podkreślę: wspaniale, iż dano mu szansę. Nie żałuję czasu spędzonego nad lekturą, czekam na następny tom. Od „Odwyku” można skutecznie się uzależnić, trudno oderwać się od egzemplarza, gdy już wpadnie w ręce.


AUTOR • ADAM WIDERSKI
TYTUŁ • „ODWYK”
LICZBA STRON • 640
WYDAWNICTWO • INITIUM
ISBN • 978-83-625-7792-7

EGZEMPLARZ RECENZYJNY UDOSTĘPNIŁO WYDAWNICTWO INITIUM — DZIĘKUJĘ!



6 komentarzy: