LAURELIN PAIGE • „UWIKŁANI. POKUSA”

Zdarza się, że miłość przeradza się w obsesję. Wówczas, po konkretnym odrzuceniu, czujemy żal, niechęć przed związkami i zaangażowaniem. Co zrobić, gdy pojawia się osoba, która potrafi mocno zawrócić w głowie? Uciec czy zawalczyć?

Alayna Withers pracuje w nocnym klubie. Równocześnie skończyła z wyróżnieniem studia i marzy o awansie na stanowisko menedżera. W życiu osobistym nie wszystko idzie po jej myśli. Nad dziewczyną wisi widmo jej przeszłości, gdy wpadła w obsesję na punkcie mężczyzny do tego stopnia, że zaczęła mieć konflikty z prawem. Apodyktyczny brat też nie jest pomocny, choć zajął się Alayną po śmierci ich rodziców. Życie Withers wywraca się do góry nogami z momentem poznania Hudsona Pierce’a, bogatego biznesmena. Między bohaterami pojawia się iskra pożądania, a równocześnie zawierają pewien niecodzienny układ…

Moja wiedza na temat literatury erotycznej jest dość niewielka. Przeczytałam „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, z ciekawości i dla rozrywki. Postanowiłam też nieco rozbudować moje spojrzenie w kwestii takich książek, więc sięgnęłam po twórczość niejakiej Laurelin Paige. Przyznam, że wydanie mi się całkiem spodobało. Okładka może nie należy do grzecznych, ale za to użyto mojego ulubionych materiałów. Tak, mam słabość do zwracania uwagi na takie detale. Zasiadłszy do czytania byłam pełna mieszanych uczuć. Spodziewałam się dużej wulgarności, trochę słabej fabuły. Ale to była pomyłka — fakt, powieść jest nieco schematyczna, ale stworzona w naprawdę interesujący sposób. Przede wszystkim ze względu na to, że autorka nie skupiła się wyłącznie na stronach ociekających seksem. Przedstawiła też życie wewnętrzne swojej bohaterki. I wyszło jej to nieźle!

Alaynę przedstawia się w opisie jako „niezwykle inteligentną”. Osobiście nie odniosłam takiego wrażenia, ale bohaterka wzbudza ogromną sympatię. Czuć w niej tęsknotę, problemy natury emocjonalnej. Natomiast Hudson to typ Christiana Greya: bogaty, przystojny, świetny w łóżku, z czasem opiekuńczy. I posiadający pewne kłopoty, oczywiście. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bo Laynie to postać zdecydowanie ciekawsza od Any. A styl pisania Paige jest zdecydowanie ciekawszy. Książka bardzo mnie wciągnęła, mimo tego, że spodziewałam się ciągu dalszego. Zapewniła mi świetną rozrywkę. Sceny erotyczne istnieją, oczywiście. Ale nie są przesadnie nachalne i totalnie wulgarne, co stanowi dla mnie ogromny plus.

Nawet w półmroku ogarniającym lokal byłam w stanie dostrzec jego badawczy wzrok, którym prześwietlał mnie od góry do dołu. To było znajome spojrzenie — patrzył na mnie w taki sposób za każdym razem, kiedy się widzieliśmy. Ponownie poczułam się owładnięta jego wszechobecnym, przytłaczającym magnetyzmem. Moje serce zaczęło bić jak oszalałe, nogi stały się miękkie jak z galarety, a kolana ugięły się pode mną i poleciałam do przodu. Prosto w ramiona Hudsona.

No właśnie, troszkę skupię się nad tym tematem. W tej książce nie znajdziecie naciąganych zabaw, to pewne. Dialogi między bohaterami mogą momentami wywoływać uśmiech, ale nie chodzi o jakieś zażenowanie. Za to bardzo podoba mi się fabuła, relacja między Layney i Hudsonem oraz przeszłość dziewczyny. Autorka nie bawi się w opisy zajmujące kilka stron, akcja jest wartka. Dzięki temu czytelnik odczuwa skupienie w kwestii postępujących wydarzeń, a sceny erotyczne nadają po prostu pikanterii.

Szczerze, zaskoczyłam się tą książką. Myślę, że przypadnie do gustu nie tylko fanom takiej literatury, ale też osobom mającym chęć na coś lekkiego i niezobowiązującego. Historia Whiters i Pierce’a mnie zaciekawiła, a lektura pierwszego tomu pozostawiła w lekkim niedosycie. Muszę wspomnieć, iż mamy do czynienia z trylogią. I to chyba całkiem udaną. Pozory mnie zmyliły. Drugą część już można zamawiać, a ja sama pędzę do czytania. Spodziewam się szczęśliwego zakończenia, ale co z tego? Rozterki bohaterów zaciekawiły mnie do tego stopnia, że chętnie poznam ich dalsze losy. Mimo przewidywalności.

Macie wolny wieczór i chcecie oderwać się od codzienności? W takim razie to książka dla Was idealna. Osoby, które przeczytały setki powieści w tym typie mogą czuć się znużone, fakt. Jednak nadal uważam, że warto dać szansę Laurelin Paige, bo zdecydowanie potrafi budować zainteresowanie.

Miał mnie już wcześniej. Pewnie wtedy, gdy przekonywał, że nie chce między nami byle czego, a już na pewno jak oznajmił, że on jest złamany, ale ja nie. I gdyby żadne z tych stwierdzeń mnie nie ruszyło, na pewno zadziałałoby ostatnie. Fakt — rozumiałam go. Bardziej, niż mogłam to sobie wcześniej wyobrazić. Wiedziałam, jakie to uczucie i jak to jest się za nie nienawidzić.

AUTOR • LAURELIN PAIGE

TYTUŁ • „UWIKŁANI. POKUSA ” 
LICZBA STRON • 360 
WYDAWNICTWO • KOBIECE 
ISBN • 978-83-65170-15-6

DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU KOBIECE ZA UDOSTĘPNIENIE EGZEMPLARZA RECENZYJNEGO.

16 komentarzy:

  1. Nie czytam czesto ksiązek z tego gatunku, wiec nie powinna mnie znuzyć. Jak na nią trafie to pewnie po nią siegne. Czasem trzeba sie po prostu rozerwać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się! Takie lekkie książki są w sumie niezbędne. Potrafią zaciekawić, oderwać myśli. :)

      Usuń
  2. Nie jestem jakoś fanką tego gatunku, ale przyznaję, że od czasu do czasu lubię sięgnąć po takie romansidła ;)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/02/collide.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również zwykle nie sięgam po taką literaturę, ale jest idealna, gdy chodzi o dobrą rozrywkę. :)

      Usuń
  3. Też ją mam u siebie. Mam świadomość, że jest raczej po to, aby odpocząć od cięższych lektur. Mam nadzieję tylko, że w moim odczuciu nie będzie zbyt głupiutka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymała się mnie taka sama obawa. Zachowania głównej bohaterki bywają naiwne, ale w ogólnym rozrachunku książka wypada bardzo na plus. :)

      Usuń
  4. Ta powieść niestety nie dla mnie, przy erotykach zasypiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, przynajmniej możesz używać takich książek w ramach leku nasennego! :D

      Usuń
  5. Ciekawie się zapowiada, ale to książka nie dla mnie niestety. :/
    Buziaki! :*
    http://cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kolejne Ci przypadną do gustu! :)

      Usuń
  6. Przy najbliższej okazji po Twojej recenzji na pewno się skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno kiedyś sięgnę po tą powieść. Jestem jej bardzo ciekawa a potrzebuję czegoś lekkiego. :)

    www.wachajac-ksiazki.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Na pewno przeczytam, książka w moich klimatach. ;)
    Buziaki. :**

    OdpowiedzUsuń